Kraków rodzinnie czyli zwiedzanie Krakowa z dziećmi

zobacz też Kraków dla najmłodszych

Kraków często jest destynacją, jaką wybierają rodzice na wycieczki weekendowe ze swoimi pociechami. Bo kiedy pociechy mają po lat kilka, to ni w góry z nimi, bo za małe i zaraz bolą je nogi, ni nad morze, bo to już zbyt zimno i... daleko... Ale czy można zorganizować zwiedzanie miasta z dziećmi, by nie dostać hm... szału, że: chodzić im się nie chce, ciągle są głodne, mamo pić, tato jeść, a kiedy pójdziemy do McDonaldsa, ja nie chcę znowu do kościoła i wróćmy już do hotelu!

No więc czy z tymi przesłodkimi milusińskimi da się zwiedzać miasto, czy się nie da? I czy można jeszcze z tego wykroić coś dla siebie? Czy lepiej z przewodnikiem czy może bez ? A jeśli tak to z jakim ? Odpowiedź brzmi: da się i można - ale pod warunkiem że tym przewodnikiem będę ja 😉

Szanowni Państwo wszystko zależy jak to sobie zorganizujemy. Kto nam pomoże? Oczywiście przewodnik po Krakowie 🙂 Zapraszam na rodzinne spacery, podczas których zajmuję uwagę dzieci opowieściami o Krakowie w formie podań, baśni, legend, niestrudzenie odpowiadam na pytania, odwracam uwagę od zmęczenia obietnicą lodów i niespodzianki na końcu zwiedzania. Pokazuję dzieciom różnorakie detale w mieście i opowiadam ciekawe historie z nimi związane. Ale oprowadzanie takie nie jest tylko dla dzieci! Nie zapominamy również o rodzicach, którzy też chętnie czegoś ciekawego o Grodzie Kraka się dowiadują. Rzecz w tym, aby zachować odpowiednie proporcje.

 

Innym sposobem na dziecięce zmęczenie jest rozłożenie zwiedzania na dwa dni lub na dwa etapy: rano i po południu, czyli krócej a dwa razy. W ten sposób dzieci, którym ciężko jest skupić na dłużej uwagę stają się doskonałymi kompanami podczas wspólnej wycieczki. Szanowni Rodzice nie bójcie się spróbować! To działa 🙂 Zapraszam do działu Opinie Gości, gdzie swoje podsumowania rodzinnego zwiedzania pozostawili również Rodzice, zwiedzający Kraków z dziećmi.

zobacz też Kraków dla najmłodszych

Zapraszam na wspólne zwiedzanie wszystkie mamy, tatów ;), babcie, dziadków i najmłodszych - Przewodnik po Krakowie - Aneta Dziedzic-Lis